o mnie

O mnie

Pracuję z dystansem i w dystansie. Z dystansem podchodzę do szkoleń, certyfikatów, święceń bramińskich i dyplomów, które mam na swoim koncie.
Tak naprawdę liczy się tylko to, że pomagam spojrzeć na problemy i blokady z innej, często zupełnie niespodziewanej perspektywy.

Specjalizuję się w odnajdywaniu balansu między ciałem a duchem, w odkrywaniu zasobów i talentów, w poznaniu swego pochodzenia, swojej misji życiowej, swoich silnych stron. Pomagam w uwalnianiu od rodowych i karmicznych zadr, w dotarciu do pierwotnej dzikości i esencji. Pracuję z objawami, z symptomami w postaci choroby.

Łączę Niebo z Ziemią i Ziemię z Niebem.

MOJE PODEJŚCIE

Pracuję (z) ciałem.

Gdy zachodzi potrzeba, zabieram Cię w zaskakującą podróż – kwantowy skok – w poszukiwaniu utraconej cząstki Ciebie. Daję wsparcie, pokazuję możliwe rozwiązania, wyświetlam wizję przeszłych żywotów – wszystko po to, byś mogła wzrastać w poczuciu bycia sobą.

Poezją kompresuję czas, specjalnie dla Ciebie zaginam czasoprzestrzeń.

Instrumenty i wibracja która z nich płynie są moją tajemną bronią. W odpowiednim momencie funduję Ci oczyszczającą, energetyzującą kąpiel, która niczym wodospad zmywa z Ciebie to co zbędne i obciążające.

MOJE KWALIFIKACJE

Mam „papiery” na pracę ustawieniami B. Hellingera, Ho’oponopono, Reiki, pracy z Wysokimi Energiami, na czytanie Kronik Akaszy i wiele, wiele innych…

MOJA EKSPERTYZA

Pomagam budować zespoły przyszłości (nie tylko w ujęciu biznesowym) w oparciu o centra energetyczne.

Współpracuję w kontakcie indywidualnym, ale także pracuję z parami.

Nazywam się Gniewomir Skrzysiński. Pochodzę z Bieszczadów, w których urodziłem się (rocznik 1981), wychowałem, i które w znaczącym stopniu wpłynęły na moje życie.
Już od najmłodszych lat interesowałem się tym co niemierzalne, transcendentne, duchowe.

Pierwszy świadomy kontakt z energiami, to praniczne uzdrawianie i czasy szkoły średniej (około 1997 roku), sukcesywnie praktykowane w połączeniu z duchowymi praktykami bhakti-jogi.

W 2008 roku otrzymałem inicjację diksza (bramińską) w jednej ze starożytnych linii tradycji wisznuickiej. W latach 2008-2009 żyłem jako mnich, doświadczając potęgi klasztornej kontemplacji praktykowanej na wielu płaszczyznach. W tym czasie pełniłem służbę w dwóch aśramach położonych odpowiednio w kalifornijskim Red Wood forest, oraz w dzikich ostępach kostarykańskiej dżungli.

W 2010 roku otrzymałem inicjację Reiki (1 i 2 stopień) a w roku 2013 zostałem mistrzem-nauczycielem w linii przekazu dr. Mikao Usui.

Od 2006 roku jestem bardzo mocno związany z ustawieniami systemowymi. Początkowo doświadczenie zbierałem w nurcie tzw. hellingerowskim.

W 2019 roku uzyskałem certyfikat w bardzo holistycznym podejściu do pracy ustawieniowej, gdzie wiedzę i doświadczenie zdobywałem pod okiem Roberta Adamczyka – certyfikowanego psychoterapeuty i doradcy systemowego (WTTS).

Dlaczego saragrahi szaman? Skąd kosmiczny?
W tradycji wisznuickiej, osobę saragrahi porównuje się do pszczoły, która w swych poszukiwaniach zainteresowana jest wyłącznie nektarem. Stąd określenie saragrahi szaman odnosi się do poszukiwacza-badacza, który dostrzega i integruje w sobie to co najcenniejsze w tradycjach, z którymi na swej drodze się spotyka.
Kosmiczny Szaman, jest jak ta pszczoła saragrahi, z tymże nie ograniczają jej ani czas, ani przestrzeń. Kosmos stoi przed nią otworem.